W związku z pewnym zadaniem, od jakiegoś czasu bacznie przyglądam się wystawom sklepowym i wnętrzom sklepów. Niektóre z nich, podobają mi się bardzo, inne troszkę mniej. Jednak nigdy nie zapomnę, jakie wrażenie zrobiły na mnie wystawy sklepów zlokalizowanych wzdłuż pewnej ulicy we Florencji. Via de' Tornabuoni, bo o niej mowa, to jedna z najbardziej znanych i ekskluzywnych ulic Florencji. Wzdłuż niej znajdują się zabytkowe kamienice ze znanymi na całym świecie domami mody (Gucci, Burberry, Prada, Emilio Pucci, Giorgio Armani, Salvatore Ferragamo). Via de' Tornabuoni rozciąga się od Placu Antinori do Mostu Świętej Trójcy. Jej długość wynosi 350 m. W czasach rzymskim i we wczesnym średniowieczu w miejscu ulicy przebiegały mury miasta otoczone rzeką Mugnone. W XII w. miasto zostało powiększone, mury przesunięte, a koryto rzeki zmienione. W miejscu starych murów został utworzony trakt, który służył jako miejsce do organizacji wyścigów konnych oraz gry w piłkę (pallone). W XVI w. na Via de' Tornabuoni organizowano liczne procesje od Placu Duomo do Pałacu Pittich. Ulica Tornabuoni to nie tylko piękne butiki. To również miejsce, gdzie znajdują się liczne zabytki. Po wschodniej stronie wznosi się Pałac Spini Ferroni, a po jej zachodniej stronie - Wieża Gianfigliazzich i Kościół św. Trójcy. Obecnie w Pałacu mieści się muzeum poświęcone znanemu projektantowi butów Salvatore Ferragamo. W Kościele św. Trójcy znajdują się dwie kaplice: Kaplica Sassettich z freskami Domenico Ghirlandaio oraz Kaplica Bartoliniego Salimbeniego z malowidłami Lorenzo Monaco.
ARCHITEKTURA NA ŚWIECIE. Jockey Club Innovation Tower / Zaha Hadid Architects
Zapraszam do: Jockey Club Innovation Tower Hong Kong Polytechnic University by Zaha Hadid
Słonecznego tygodnia
ARCHITEKTURA NA ŚWIECIE: The Musket Room by Alexander Waterworth Interiors
Przed nami weekend, a więc czas na złapanie oddechu i nabranie sił na nowy tydzień. Dziś zabieram Was do Nowego Yorku. Tam właśnie, w dzielnicy Manhattanu o dźwięcznej nazwie Nolita, znajduje się wspaniała restauracja The Musket Room. Podczas tworzenia wnętrza restauracji Aleksander Evangelon i James Waterworth ściśle współpracowali z Mattem Lambertem - właścicielem i szefem kuchni w jednej osobie. Matt Lambert pochodzi z Nowej Zelandii. Jego kuchnia jest bardzo różnorodna. W pełni odzwierciedla historię Nowej Zelandii, która przez ponad 70 lat była krajem kolonialnym. We wnętrzu restauracji można zauważyć pełną harmonię materiałów, faktur i kolorów. Ceglana ściana z warstwą wapnia stanowi idealne tło dla całego wnętrza. Stoły i krzesła w wybarwieniu orzechowym dobrze kontrastują z umieszczonym na ścianach deskami z odzysku. Kanapy w kolorze głębokiego indygo, lampy i żyrandole z mosiądzu, blat baru wsparty na betonowej podstawie oraz zieleń tworzą przestrzeń z nutką XIX wiecznego romantyzmu. Wspaniałą niespodzianką dla osób odwiedzających to miejsce może być ziołowy ogród. To właśnie stamtąd pochodzą przyprawy do potraw serwowanych w restauracji.
Źródło: alexanderwaterworthinteriors
Dobrego weekendu :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)