Lubię ludzi z pasją :) Gdy ich spotykam, to czuję radość. Bacznie się im przyglądam, rozmawiam i chwytam każdą chwilę spędzoną w ich towarzystwie. Mieć w życiu pasję i móc ją rozwijać, to duże szczęście. A gdy jeszcze do tego pasja staje się zawodem, to w zasadzie niczego więcej nie potrzeba. Odkąd pamiętam, moją pasją była architektura. I choć pierwszym kierunkiem studiów który skończyłam było budownictwo, to wiedziałam, że dopiero gdy skończę studia na wydziale architektury będę naprawdę szczęśliwa. Tak właśnie się stało :) Od jakiegoś czasu znalazłam kolejną pasję - wzornictwo. To ono potrafi pochłonąć mnie bez reszty. Każdy kolejny projekt mebli, krzeseł czy lamp, to prawdziwa radość. Nie wszystkie projekty zostały jeszcze zrealizowane, ale mam nadzieję, że przyjdzie i na to czas. Dziś chciałabym poznać Was z ludźmi, dla których największą pasją w życiu stała się ... kawa. I choć sama nie miałam możliwości poznać ich osobiście, to po tym, co o nich przeczytałam wiem, że bardzo bym tego chciała. Zapraszam zatem do
Great Coffee w Aarhus w Danii.
Spokojnego weekendu ;)